|
|
O duchowości
Prawdziwe nabożeństwo do NMP P. Czy powinniśmy większe okazywać nabożeństwo i większą ufność do Najświętszej Marji Panny, niżeli do świętych? O. Tak jest; powinniśmy okazywać większe nabożeństwo i większą ufność do Najświętszej Marji Panny, niżeli do świętych, bo jako Matka Boga, nieporównanie wyższą jest nad aniołów i świętych, i większe ma u Niego zachowanie. Po 1-e Marja jest świętszą od wszystkich aniołów i wszystkich świętych razem; w niebie zajmuje pierwsze miejsce po Jezusie Chrystusie, boskim swoim Synu; sam Bóg tylko wyższym jest od Niej; wszystko, co nie jest Bogiem, korzy się przed Jej stopami. Powinniśmy więc oddawać Jej cześć większą i składać hołdy i uszanowanie głębsze niżeli świętym. Ale jużeśmy powiedzieli, że byłoby zbrodnią oddawać Jej cześć najwyższą, czyli latrję, która należy samemu tylko Bogu. Wprawdzie oddajemy cześć najwyższą świętemu człowieczeństwu Jezusa Chrystusa, z powodu zjednoczenia jego osoby ze Słowem współistotnym Ojcu. Ale boskie macierzyństwo Marji nie stanowi, pomiędzy Bogiem a Marją, jedności takiejże natury, co wcielenie, jedności hypostatycznej z osobą boską, jaka istnieje skutkiem wcielenia pomiędzy Synem przedwiecznym a najświętszym człowieczeństwem, jakie ono połączyło w boskiej swojej osobie; dlatego też oddajemy Marji cześć drugiego rzędu, niższą od tej, jaką oddajemy jej Synowi. Wszelako, ponieważ Marja piastuje godność nierównie wyższą od aniołów i świętych, oddajemy jej cześć oddzielną, która jej tylko służy, a którą nazywamy hyperdulią, dla odróżnienia od czci należnej świętym. - 2-e. Jakąkolwiek wziętość święci posiadają w niebie u Pana Boga, niczem jest ona w porównaniu z wziętością Marji: ta Dziewica Najświętsza wszystko może u Syna swego, który niczego więcej nie pragnie, jak dawać, jak okazywać najukochańszej swej Matce dowody przywiązania. Władza Marji jest niezmierna; jest ona w pewnym względzie nieskończona, jak władza samego Boga; Marja ma w swem rozporządzeniu wszystkie skarby łaski i chwały i czerpać z nich może podług woli, na korzyść śmiertelnych, którzy są jej dziatkami. Wszystkiego zatem spodziewać się powinniśmy od wielowładnego wstawiennictwa Marji, i pokładać w niej ufność, daleko większą od tej, jaką mamy u świętych. Co jest potrzebne do zbawienia P. Czy dosyć jest, aby być zbawionym, wierzyć w prawdy, których nas Kościół naucza? O. Aby być zbawionym, nie dość jest wierzyć w prawdy, których nas Kościół naucza; lecz oprócz tego trzeba wykonywać cnoty chrześcijańskie i wiernie zachowywać przykazania boskie i kościelne. X. Ambroży Guillois. Wykład historyczny, dogmatyczny, moralny liturgiczny i kanoniczny wiary katolickiej, z odpowiedziami na zarzuty wzięte z nauk przeciw religii, albo teologja dogmatyczna i moralna, ku użyciu wiernych Chrystusowych. Dzieło ofiarowane Ojcu Świętemu Piusowi IX, Papieżowi, zaszczycone podziękowaniem Jego Świątobliwości, tudzież aprobatą i pochwałami wielu Kardynałów, Arcybiskupów i Biskupów. Tłumaczenie: Leon Rogalski. Tom II. Warszawa 1892. Duch Boży i duch diabelski Oznaki
ducha diabelskiego Oznaki
Ducha Bożego O. Reginald Garrigou-Lagrange OP. Trzy okresy życia wewnętrznego wstępem do życia w niebie. Paryż 1938. Modlitwa na kolanach Módl się z uszanowaniem i duchu pokuty, a więc na kolanach. Gdy bowiem podczas rozmyślania wolno przybierać postawę wygodniejszą, w modlitwie ustnej należy szukać umartwienia, o ile kogoś słabość lub zmęczenie nie wymawia. Doprawdy, jeżeli Estera, mając stanąć przed królem odzianym w purpurę i siedzącym na wspaniałym tronie, zadrżała i zemdlała od wielkiej czci i trwogi, jakże nie zadrży i nie uniży się biedny człowiek, stojący przed majestatem Bożym i przemawiający do Boga! Gdy zaś duch się uniża, niech się upokarza ciało. Czytamy, że gdy raz św. Małgorzata Maria Alacoque jeszcze w wieku dziecięcym odmawiała koronkę siedząco, rzekła do niej Najświętsza Panna: "Dziwi mnie, moja córko, że mi tak niedbale służysz", Patrz, aby i ciebie nie spotkał ten zarzut, dlatego przemawiaj do Boga w pokornej postawie, unikając poufałości lub wygody, chyba że cię słabość lub inna przyczyna zmusza do tego. Bp Józef Sebastian Pelczar. Życie Duchowe. Życie chrześcijanina jest walką Życie chrześcijańskie, jak to dopieroco wykazaliśmy, jest walką, walką uciążliwą, która wśród różnych przygód kończy się dopiero z chwilą śmierci, walką mającą znaczenie pierwszorzędne, skoro stawkę jej stanowi żywot wieczny. O. Ad. Tanquerey, Zarys teologii ascetycznej i mistycznej, T.1, Kraków 1928, s. 196. |